Archiwum 01 maja 2006


maj 01 2006 A co ja tu robię z nieznajomym facetem...
Komentarze: 11

 

Chciałem tak klasycznie pojechać po dżentelmensku, krok po kroku, nonszalancko, płynnie z jednego etapu na drugi, jak w podręczniku. Ale stało się tak, że popierdoliliśmy te wszystkie etapy i zaczęliśmy od końca. Bo to bardzo niegrzeczna kobieta jest. Chociaż było zajebiście, chyba zgłosze to na policje. Czuje się zgwałcony. I cały nią pachnę. I mam ochotę zajarać fajke. I  razem z tą chwilą mógłbym zastygnąć,  jak robak w bursztynie. Deszcz napierdalał, ale to był dobry dzień i noc też.

 

donmario : :