Archiwum wrzesień 2004


wrz 12 2004 Flying home...
Komentarze: 19

 

"Do you wanna drink a wine with us"-zapytały dwie Rosjanki siedzace obok mnie w jakze kurewsko ciasnych siedzeniach Boeinga linii FinnAir,"yes,of course"-odpowiedzialem usmiechajac sie,spogladając z ciekawoscia na ich twarze.No i wypilismy wino białe,wino czerwone, rum,a potem piwo, wszystko w ilosciach śladowych niczym degustatorzy,a to nie z braku chęci picia dalszego badz tez wewnetrznych oporów chroniących organizm od przepicia ,ale dlatego że rozmiar butelek był taki a nie inny,znaczy sie mały a nie duży.Nastąpiło Polsko-Rosyjskie pojednanie,stuknięcie się kubkami,po czym Illiana i Gizella przykryły się kocem zasypiając z wyrazem takiego błogostanu na twarzy jaki sie miewa po zjedzeniu czekolady.Uczyniłem to samo,dzwieki myzyki wydobywajace sie ze słuchawek zatopiły Mnie w sen i ten stan utrzymał się do momentu,kiedy mogłem juz postawić nogę na Ziemi.
Dzis niczym rozlegulowany odbirnik nie moge złapać fali,przestawić się na czas własciwy,wytrącony z rytmu wciąz złapać go nie mogę,będąc tu wciąz jestem tam,śpię w oczekiwaniu aż ktoś kopnie Mnie w dupe...

donmario : :