kwi 14 2004

Zalany poniedziałek...


Komentarze: 32

Wyciągam niepewnie palec wskazujący......dotykam.......gorące, gęste..........coś jakby budyń..........robie krok do przodu.......wchodze dalej........uderza mnie ciężkie powietrze,szum,gwar,rytm,dym,zawiesina jakaś niezmierzona.Czuje tytoń.....zapachniało pierwszą wiosenną "trafką".A na parkiecie twarze grymaśne, ciała, dypy, cycki, ręce, głowy.........wszystkie zlepione potem w jedną bezimienną całosć przypominającą konsystencje zupy..........dobrze popieprzonej zupy.Pory skórne wydalające opary alkoholu....poruszający sie wolnno organizm........bryła bezwładna zapakowana w ciasnych  ścianach.......Więc ide do baru........dla mnie piwo prosze, tylko mocne.......barmanka automatycznym ruchem sciąga kapsel.........pssssss.......szybkim przechyłem wlewam zawartość w przestrzeń organizmu...........nieuchronnie zmierzam do stanu zwanego 'banią'.W  głowie pojawił sie zamęt, chaos, szaleńtwo............widok jakiś taki niwyrazny, rozmazany, nieostry.Wtaczam sie, zlepiam, staje sie kolejnym trybem maszyny.Kobiety kręcą się wokół rury, z wężem owiniętym wokół szyi..........chodz do mnie, chodz do mnie..........ich obślizgłe, mokre spojrzenia wabią...........chodz do mnie, chodz do mnie.......W  głowie zapaliła sie czerwona lampka.......kurwa, gdzie ja jestem?, kim ja jestem?,skąd przybywam?, dokąd zmierzam?........Qou Vadis DonMario?.........Targam sie sprzecznosciami, czuje coś w rodzaju natężenia, napięcia seksualnego, zmysły wyostrzone. W ciemnym tunelu pojawia się blask oślepiający........powłócze nogami do Niej, wyrzucam z siebie jakieś dziwne głoski, samogłoski, spółgłoski, wszystko jak na taśmie w  zwolnionym tempie..........Jaaaakkkkk maaaaaasz naaa immmmiiieeee?.......Jestem twoją "dziewczynką z zapałkami" mój chłopczyku, spłoniesz razem ze  mną.......jestem w pierdolonym piekle, w gniezdzie grzechu i rozpusty........yeah......wziąłem ja za ręke........przytuliła mnie.......już dobrze, juz dobrze...........

donmario : :
19 kwietnia 2004, 13:38
\"wstydnic\" dziekuje bardzo :) puch cie pozdrawia zycze duzooooo wytrwalosci w nauce :) i lekkiego tygodnia bez wiekszyc egzaminow :* Anka
19 kwietnia 2004, 09:11
no Puszek glonc notka jak nic ;o) quite nice blog
19 kwietnia 2004, 00:08
Puszek wiem ze zartujesz, ty jestes fajna osobką, pozdrawiam cie serdecznie:)), a na razie nie pisze bo nie mam czasu, musze sie duzo uczyć
17 kwietnia 2004, 19:46
czytamy uwaznie napisalam w nawiasach ze ZARTUJE....Don :( czemu nie piszesz not...dobra juz nie nalegam jestem glupie dziecko....Pozdrawiam serdezcnie Pa Pa Puszek :*
17 kwietnia 2004, 15:28
Uhhhh.... :p a bananek byc moshe ze to Tfoj :p
eluś
16 kwietnia 2004, 23:59
A może masz rację, może i nic ...
16 kwietnia 2004, 23:30
Jesli chodzi o merca to co w tym bajkowego, bo nie kumam?
eluś
16 kwietnia 2004, 23:10
Czy my się kłócimy? Nie zauważyłam tu oznak kłótni, a Ty? ale wracając do tematu ... nie uwierzyłbyś, usłyszałeś zaledwie jedno zdarzenie i już zwątpiłeś w prawdziwość, mówię o tym mercu, reszta jest jeszcze bardziej bajkowa a tym samym jeszcze trudniejsza do uwierzenia ... jak chcesz posłuchać, to jak wrócę z wrocka, to Ci opowiem, albo dam linka, gdzie część z tego jest opisana, ale tylko niewielka część ... cmok ...
16 kwietnia 2004, 22:51
kloca sie jak stare malzenstwo :D (zartuje) ja tylko przyszlam bo nowa tworszcosz.....ale masz talent czekam niecierpliwie :) pozdrawiam pa pa puszek :* dobranoc :)
16 kwietnia 2004, 22:38
wtedy bym chętnie wysłuchał tej bajki
eluś
16 kwietnia 2004, 22:30
No widzisz, a dyskutanci na moim blogu upierają się, że nie można znać myśli drugiego człowieka, a ja myślę, że jak pytania można znać, to tym bardziej myśli, w każdym bądź razie zgadłeś bezbłędnie, moje uznanie ... a co byś powiedział, gdybyś poznał dziewczynę, której całe życie jest bajką?
16 kwietnia 2004, 21:49
jestem idealistą, oczywiscie ze marzyłem, wciąż marze...a co do twojego nastepnego pytania to:nie jestem wstanie powiedziec Ci jaka ona ma być,sam dowiem sie dopiero gdy ją spotkam,gdy ją oswoje,albo gdy ona mnie oswoi,bo jak powiedzial Lis do Małego Ksiacia \"oswoj mnie a bede sie czuł za Ciebie odpowiedzialny\"...
eluś
16 kwietnia 2004, 21:33
rozumiem ... mam jeszcze pytanko: czy marzyłeś kiedyś o Księżniczce z bajki?
16 kwietnia 2004, 21:24
potrzebuje mieć z tą osobą kontakt bezposredni, musze ją widzieć i słyszeć....a przede wszystkim potrzebuje czasu...a ty jestes tylko literami na moim ekranie
eluś
16 kwietnia 2004, 21:14
hmmm ... to może inaczej ... a jakie potrzebujesz, żeby to stwierdzić?

Dodaj komentarz