kwi 06 2004

jak dziecko we mgle w krainie blogów:))


Komentarze: 1

Dziś uderzyła mi do głowy taka myśl, żeby założyć bloga.Była to myśl szybka niczym piorun,wpadła po pijanym weekendzie do mej bolącej jeszcze głowy:))Czuje sie tu niczym dziecko we mgle,nie mam jeszcze pomysłu jak to będzie wygladało, jaką będzie miało treść , kształt i forme, do czego bedzie zmierzało.Chyba bede tutaj wysypywał wszystkie swoje myśli z głowy.Pewnie bedzie tu panował chaos, nie bedzie chronologii, zdarzenia i fakty nie będą się kleiły w logiczną całość.Potraktuje to jak 'catharsis', jak spowiedz(nie byłem juz ze 3 lata :))), moze ktoś da mi rozgrzeszenie:)).Więc co....może troche personaliów na początek, ale nie za wiele bo chce sie narazie wtopić w masę ludzką niczym Gall Anonim.....Jestem młody(23 lata), ale mam świadomość przemijania.Jak do tej pory wszystko mi sie układa, jak w puzzlach.Fragmenty mojego życia składaja sie w jedną całość, pojawia sie jakiś kształt, zarys, coś sie ze mnie wykluwa.Ludzie mowią że juz mi sie udało.....mam szacunek przyjaciół, matka jest ze mnie dumna, od tych którzy mnie nia znają wyczuwam respekt.Jestem egzemplarzem człowieka, w którym spotykają sie dwie przeciwstawne cechy......lenistwo wielkie jak Afryka....ambicja wielka jak Azja.Z geografii wiadomo ze Azja jest wieksza niz Afryka na szczescie. To mi pozwala wstanąć z łóżka i cosik działać......Jestem na takim etapie ze jeszcze nie mam powodów do narzekań, ale kilka rzeczy mnie wkurwia...Zimno tu jest....w naszym kraju zima juz chyba z 0,5 roku trwa.....a skoro mowa o 0,5 to za wódką nie przepadam:)))), choć czasem silna wola upada pod naporem kolegów :)).Kobiety?....no comment:)).Lubie przeskakiwac z tematu na temat....w mojej rzece zwanej zyciem pływa wiele ryb, z niektórymi jestem blisko, z innymi mam kontakt incydentalny...była też tak rybka , która utopiła sie w mojej rzece....albo sam ją utopiłem...nie chiałbym juz jej wiecej spotkać, niech pływa gdzie indziej:))Kobieta...temat powraca jak bumerang...no comment:)).............W zasadzie na dzis bym chyba powoli kończył, puszczam to w niezmierzoną przestrzeń internetową........ciekawe czy ktoś to w ogóle czyta?.....hmmmm......podobno ludzie są lustrem od którego sie odbijamy...ciekawe czy znajdzie sie ktoś od kogo będe mógł zobaczyć swoją facjatę:))).

A tak na marginesie, nie wiem jeszcze jak ten blog wyglada z zewnątrz ale pewnei jest brzydki bo nie mam jeszcze nawet tapety....trzeba bedzie to zmienić....

donmario : :
06 kwietnia 2004, 02:56
no widze ze jak sie proba udala to tak sie ucieszyles ze notke o dosc sporych rozmiarach napisales :D....no qidze ze jestes dosc intersujaca osoba i notke preczytalam cala z wielka przjemnoscia :) (wybacz bledy, sama sie nauczylam po polsku pisac)....no i bede wu wpadac :).....mam nadzieje ze z notkami sie nie bedziesz lenil :>....hi hi pozdrawiam goraco :) zycze milych snow i dobrej nocy.....dobranoc pa pa puch :*

Dodaj komentarz